Żołnierze Wyklęci - Wystawa i prelekcja w Byszwałdzie

Opublikowano:

Szkoła Podstawowa w Byszwałdzie,  Sołectwo  wsi Byszwałd oraz  Towarzystwo Miłośników  Ziemi Lubawskiej   zorganizowało wystawę pt. Żołnierze Wykleci. Ta  niezwykła ciekawa wystawa poświęcona  była tym, którzy walczyli z komunistycznym terrorem po II wojnie światowej . Wystawa  gościła w świetlicy w Byszwałdzie  w dniach  24-26  kwietnia  w godz. 17-20.

W  trakcie  wystawy można było wysłuchać prelekcji nauczyciela, pasjonata historii ze Szkoły Podstawowej w Byszwałdzie - Dariusza Paczkowskiego na temat Żołnierzy  Wyklętych .  24  kwietnia w świetlicy oprócz mieszkańców  uczestniczyli także sołtys wsi - Elżbieta  Treder oraz  Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubawskiej  -  Adam Kopiczyński.

Kim byli Żołnierze Wyklęci? Żołnierze Wyklęci byli żołnierzami polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR.Większość akcji oddziałów podziemia antykomunistycznego było wymierzonych w oddziały zbrojne UB, KBW czy MO. 

Ludzie ci,  skazani przez komunistów na zapomnienie, na nieistnienie w społecznej świadomości. Przez lata zniesławiani, opluwani, - wykluczeni z narodowej pamięci,  choć  najczęściej byli to  zwykli,  młodzi, mieszkańcy polskich wiosek i miasteczek.

Prelegent przedstawił  fragment książki  Ewy Rzeszutko "Niezłomni  Znad Welu, Brynicy, Wkry i Drwęcy", który dotyczył oddziału Wacława Borożyńskiego ,,Icka”  s. Antoniego i Marii z d. Bukowskiej  urodzonego 6  stycznia  1924 roku w Kazanicach w powiecie lubawskim .

Aresztowany  26 marca  1946 roku w leśniczówce kolo Papierni niedaleko Lubawy. 3 stycznia  1947 r. otrzymał wyrok  - kara śmierci, utrata praw publicznych i obywatelskich  na zawsze oraz przepadek mienia; 28 III 1947 r.  na mocy amnestii z 22 II 1947 r. zamieniono wyrok na 15 lat więzienia.

Zginął z rąk UB, a pochowany został w Lubawie na cmentarzu parafialnym w bezimiennym grobie. Do dziś nie wiemy, w którym miejscu jest pochowany. 

W  dalszej części mieszkańcy  wsi Byszwałd  dowiedzieli się ,że mieszkańcy ich wsi: Wincenty Banaszewski , Stanisław Krajzewicz  i Mieczysław Klimek  należeli do oddziału „Icka”. Podczas  prelekcji wywiązała się  żywa dyskusja , starsi mieszkańcy  wsi Byszwałd obecni na spotkaniu pamiętają tamte lata i Mieczysława Klimka zastrzelonego przez SB w plecy. (mz)