Historia tej niezwykłej przyjaźni rozpoczęła się w 2000 roku, kiedy to Zbigniew Kowalski – strażak ochotnik z Lubawy – spiesząc się do pożaru, miał kolizję z samochodem, którym kierował pastor Johan Gehrmann z niemieckiej miejscowości Hilter. Przypadkowe spotkanie stało się początkiem wieloletniej, serdecznej współpracy między strażakami z Lubawy i Hilter.