Bezpodstawnie wezwały policję. Jedna z kobiet dostała mandat druga mieszkanka gminy Lubawa odpowie przed sądem

Opublikowano:

Niestety nadal zdarzają się osoby, które bezmyślnie i bezpodstawnie wzywają służby ratunkowe. W ten nieodpowiedzialny sposób mogą przyczynić się do tego, że pomoc osobie, która jej naprawdę potrzebuje, nie dotrze do niej na czas. Przykładem tak nieodpowiedzialnej postawy, jest zachowanie 42-latki, która chciała z kimś porozmawiać i mieszkanki Lubawy, który zadzwoniła, że jej bracia się kłócą, a później wyszła z domu.

W piątek  (26.04.2024 r.) po godzinie 13:00 do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła kobieta. Poinformowała, że ma zawroty głowy i czuje się słabo. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie zastali już ratowników medycznych, którzy nie mogli wejść do domu zgłaszającej ze względu na psy, a kobieta nie chciała do nich wyjść. Policjanci weszli do środka mieszkania gdzie zastali 42 – latkę. Okazało się, że kobieta czuje się dobrze, a chciała tylko porozmawiać, bo czuje się samotna.  W związku z powyższym, policjanci ukarali mieszkankę gminy Susz mandatem.

Natomiast po 22:00 policjanci jechali do kłócącego się rodzeństwa. Zgłaszająca oświadczyła, że bracia są nietrzeźwi i się pobili. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie okazało się, że mężczyźni śpią, a do żadnej awantury nie doszło. Jak ustalili interwencję, zgłosiła siostra mężczyzn, która zaraz po telefonie na numer alarmowy wyszła z domu, bo chciała uniknąć kary za bezpodstawne wezwanie patrolu. Mieszkanka gminy Lubawa nie uniknie  odpowiedzialności, ponieważ  z wezwania została, sporządzona dokumentacja, którą wysłano do sądu.  

Pamiętajmy !

Na numery alarmowe tj. 112, 999, 998, dzwonimy tylko w uzasadnionych przypadkach. Za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych zgodnie z art. 66 Kodeksu wykroczeń sprawca podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), karze ograniczenia wolności lub karze grzywny do 1.500 złotych.

Takie zachowania odciągają funkcjonariuszy od ważnych zadań. Policjanci zawsze reagują na każde zawiadomienie, więc reagują również na te fałszywe. Funkcjonariusze także informują o zdarzeniu inne instytucje.
Takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego każdy powinien się zastanowić czy sprawa, z którą dzwoni, wymaga interwencji policji, ponieważ wzywając ją bezpodstawnie, można przyczynić się do nieudzielenia pomocy innej osobie, która naprawdę takiej pomocy potrzebuje, a do której — w wyniku np. głupiego żartu — patrol policji nie dotrze.

źródło KPP Iława