Bez Pucharu ale z trzema medalami wracają Championi z Pucharu Świata z Szeged!

Opublikowano:

W dniach 16-19 maja br. na Węgrzech w Szeged odbywał się Puchar Świata w kickboxingu federacji WAKO. Reprezentanci CSW Champion Lubawa w składzie 4 osobowym wraz z trenerem wyjechali już w środę do Nowego Sącza a stamtąd bezpośrednio wraz z ekipą Jas Pol z Krynicy Zdroju wyruszyli do Szeged.

Po wyczerpującej podróży w czwartek odbyła się rejestracja i weryfikacja wagowa zawodników natomiast w piątek, sobotę i niedzielę odbywały się zmagania kickboxerów we wszystkich kategoriach wiekowych o tytuły najlepszych w danych kategoriach wagowych do zdobycia Pucharu Świata.

- Paulina Turulska kadetka młodsza w kat wag do 32 kg w wersji light-contact ulega dopiero w finale, w którym minimalnie lepszą okazała się zawodniczka z Rumuni. Paulina była bardzo bliska zdobycia trzeciego Pucharu Świata, pomimo porażki jest to i tak ogromny wyczyn zdobywając srebrny medal za co należą się jej wielkie brawa!

- Oliwia Piotrzkowska kadetka starsza w kat wag do 46 kg w wersji kick-light po raz pierwszy brała udział w turnieju o randze światowej i było to bardzo widoczne pod wpływem presji jaką znosiła Oliwia, która tak do końca z tego powodu nie potrafiła wykazać swojej optymalnej formy. Pomimo blokady Oliwia potrafiła wywalczyć brązowy medal co nie ulega wątpliwości, że w jej przypadku jest to i tak ogromny sukces! W walce o wejście do finału przegrywa z reprezentantką Słowacji, która okazała się bardziej dojrzała.

- Oliwia Lóźniewska kadetka starsza w kat wag do 55 kg w wersji kick-light, zawodniczka jedna z bardziej doświadczonych startowała w roli faworyta wraz z reprezentantką Czech Nicolą w swojej kategorii wagowej do zdobycia Pucharu, niestety wszystko dobrze się układało do momentu kiedy nie trafiła na swoją kadrową koleżankę Aleksandrę Tokarczyk z którą przyszło się jej zmierzyć o wejście do finału. Brak koncepcji, pomysłu, być może pewność siebie Oliwię zgubiło aby móc zawalczyć o najlepszą zawodniczkę naszego globu. Oczywiście medal brązowy przed turniejem bralibyśmy w ciemno, ale kiedy sytuacja okazała się bardzo realna do zdobycia Pucharu Świata pozostaje niedosyt.

- Kuba Sosnowski junior w kat wag do 57 kg w wersji kick-light w jednej z najbardziej obsadzonych kategorii turnieju i jako najmłodszy rocznikowo wśród juniorów i pomimo największego doświadczenia walk o randze światowej nie ma szczęścia do zdobycia upragnionego medalu za granicą kraju. Przed zawodami w Szeged Kuba wydawał się w bardzo wysokiej formie i to potwierdzał do walki o wejście do półfinału, niestety przyszło mu bój stoczyć z gospodarzem Węgrem o strefę medalową i podobnie jak Piotrzkowską i Lóźniewską Kubę przerosła presja, którą reprezentant Węgier wykorzystał na swoją korzyść.

Generalnie podsumowując start na Węgrzech należałoby się ogromnie cieszyć ze zdobyczy trzech medali ale kiedy pojawia się realna szansa na zdobycie czegoś więcej niestety pozostaje pewien niedosyt biorąc pod uwagę że tegoroczny Puchar Świata nie stał na wysokim poziomie jak poprzednie choćby we Włoszech czy w Austrii pod względem obsady zawodniczej jak i również pod względem organizacyjnym, gdzie oprawa turnieju jak przystało na rangę światową bardzo odbiegała od doskonałości.

Chciałbym bardzo podziękować za wsparcie finansowe na wyjazd do Węgier bez którego start nie byłby możliwy Panu Markowi Liberackiemu i firmie „LIBRO”, który jako z nielicznych przedsiębiorców jest nieobojętny wyczynom jakie dokonują zawodnicy CSW Champion Lubawa, podobnie dziękuję Michałowi Szynaka i tym samym firmie „Szynaka Meble”, dzięki której także wcześniej mogliśmy sfinansować wyjazd do Krynicy Zdroju na Międzynarodowy Turniej „Polish Open”.

Materiał: CSW Champion