Motor Lubawa - ITS Jeziorak Iława (0:0) 1:1, karne 4:3

Opublikowano:

9 września była pucharowa środa. Na Stadionie Łazienkowskim w Lubawie w II rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski spotkały się Motor Lubawa i Jeziorak Iława. Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, dopiero seria rzutów karnych wyłoniła zwycięzców. Motor Lubawa w rzutach karnych 4:3 pokonał ITS Jeziorak Iława i awansował do dalszej fazy rozgrywek.

Derby powiatu zawsze budzą dużo emocji, tak było i tym razem na Stadionie Łazienkowskim w Lubawie. Dla piłkarzy Jezioraka był to początek rozgrywek w ramach WPP. Piłkarze Motoru rozegrali już jedną rundę wstępną WPP i los tak sprawił, że spotkały się dwie drużyny Motoru Lubawa i Motoru II Lubawa. W IV lidze w tegorocznej edycji gospodarze zajmują 3 miejsce w tabeli a Jeziorak po słabym początku zajmuje dopiero 9 miejsce.Jednak rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami.

Goście od początku spotkania narzucili szybkie tempo i stwarzali duże zagrożenie pod bramką Mazurowskiego. Piłkarze gospodarzy w tym okresie gry nie stworzyli praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką gości. 15 minuta gry po jednej akcji Motoru i faulu Kresina  na napastniku sędzia dyktuje rzut karny i gospodarze stoją przed szansą objęcia prowadzenia w tym spotkaniu. Niestety Jacek Malanowski, bramkarz Jezioraka doskonale wyczuł intencje strzelającego Czarka Sobolewskiego i obronił. Chwilę później po dośrodkowaniu w pole karne, po strzale z główki pada bramka dla gospodarzy, jednak sędzia dopatrzył się faulu na obrońcy i gol nie został uznany. W tej fazie gry Jeziorak grał skrzydłami, dokładnie dośrodkowywał piłkę, ale brakowało trochę szczęścia i dokładności w zakończeniu. Klasę pokazywał także bramkarz Motoru Mazurowski.

W końcówce pierwszej połowy Roman Śnieżawski z dystansu próbuje zaskoczyć bramkarza Jezioraka, ale strzela wysoko ponad bramkę. Chwilę później, goście mogli objąć prowadzenie, ale Adrian Zasuwa wybił piłkę z pustej bramki.

Pierwsza połowa spotkania, to przewaga gości, ale bramka nie padła i pierwsza połowa kończy się wynikiem bezbramkowym.

W drugiej połowie obraz gry się trochę zmienił. Trener Figurski zmienił w drużynie dwóch zawodników, a chwilę później trener Krzysztof Malinowski podobnie wprowadza zmiany.

W tym okresie gra się zaostrzyła i sędzia musiał studzić emocje zawodników pokazując żółte kartki m.in: Figurskiemu z Jezioraka i Śnieżawskiemu z Motoru.

W 70 minucie po akcji gości grający trener Wojciech Figurski nie trafia z dwóch metrów do pustej bramki gospodarzy. W 79 minucie po dośrodkowaniu i zagraniu napastnika gości piłka najpierw trafia w słupek, a następnie Wojciech Figurski trafia do bramki i goście obejmują prowadzenie.

Po stracie bramki Motor Lubawa nie ma już nic do stracenia, a trener Motoru dokonuje kolejnych zmian w składzie. Kilka minut po stracie bramki Cezary Sobolewski kapitalnie strzela na bramkę gości, lecz Jacek Malanowski popisuje się świetną interwencją. Gospodarze w tym okresie grają bardzo ładnie, dokładnie i z determinacją walczą o każdy metr boiska.

W 84 minucie Cezary Sobolewski zdobywa wyrównującą bramkę w tym spotkaniu . Od tego momentu obie drużyny grały piękny futbol i stworzyły naprawdę ciekawe widowisko dla licznie zebranej publiczności. Działo się dużo pod jedną i drugą bramką, ale zarówno bramkarz gospodarzy jak i gości byli na posterunku. W 87 minucie Olejniczak i Zasuwa po jednej z kontr mogli zdobyć kolejną bramkę ale zabrakło precyzji. Minutę później zawodnik gości Kuciński trafia w poprzeczkę z 30 metrów. Takiej gry w wykonaniu obu drużyn na stadionie w Lubawie dawno nie widzieliśmy. Po 90 minutach mecz zakończył się wynikiem 1: 1 i nastąpiła dogrywka, która również nie przyniosła rozstrzygnięcia.

O zwycięstwie gospodarzy zadecydować musiały rzuty karne. Jako pierwsi wykonywali je zawodnicy gości. W pierwszych dwóch seriach piłkarze Jezioraka spudłowali, a bramkarzowi Jackowi Malanowskiemu udało się obronić jeden strzał. Do ostatniego karnego podszedł lider gospodarzy Cezary Sobolewski, który w 15 minucie spotkania nie zdobył bramki w podobnej sytuacji. Tym razem jednak nie dał najmniejszych szans bramkarzowi gości i zdobył bramkę, która ku uciesze kibiców gospodarzy dała zwycięstwo drużynie Motoru Lubawa 4:3 i awans do dalszych rozgrywek pucharowych.

Sędziowie:  Dawid Wiśniewski, Monika Piekarska, Michał Pereszczako.

Motor Lubawa:

Mazurowski - Sobotka, Gerka, Śnieżawski, Sobolewski, Szymański, Diemishev, Zasuwa, Gozdziejewski, Józefowicz, Chmielewski,

Rogożyński, Zelmański,  Rykaczewski, Złotowski, Olejniczak.

Jeziorak Iława:

Malanowski - Kolcz, Kowalski, Kresin, Kwiatkowski, Figurski, Kuciński, Galas, Tokarski, Sagan,  Czarnota,

Kazmierski, Ksiuk, Madej, Szczepański, Neuman, Stanikowski. 

(mz)