Przed meczem z AZS UG Gdańsk

Opublikowano:

Już w Wielki Czwartek Constract rozegra swój najbliższy mecz ligowy. Starcie niezwykle ważne z punktu widzenia układu tabeli – zbliżamy się do końcówki sezonu i wśród trzech czołowych zespołów każde potknięcie może mieć ogromne znaczenie dla finałowej klasyfikacji. Rywalem Konstruktorów będzie w meczu wyjazdowym gdański AZS, który najprawdopodobniej nie zdoła się utrzymać w Ekstraklasie. Urywając punkty Constractowi mógłby jednak poważnie w niej namieszać.

Przed kolejką ligową numer 24 Constract zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Za plecy raczej się nie ogląda, bo Dreman Opole traci już 7 punktów, ale przed Konstruktorami znajdują się Rekord Bielsko-Biała (2 punkty straty) i Piast Gliwice (4 punkty straty). Wszystkie trzy zespoły mają przed sobą bezpośrednie starcia. Constract u siebie zagra w następnej kolejce z Rekordem, a w ostatniej ligowej kolejce zmierzy się z Piastem Gliwice. Gliwiczanie podejmą Rekord u siebie w przedostatniej kolejce.

AZS Gdańsk zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Choć na wiosnę gra znacznie lepiej, to dorobek dziewięciu punktów każe tylko czekać na formalne przypieczętowanie spadku. Strata 14 punktów do bezpiecznej pozycji, a do zdobycia do końca sezonu 21 oczek. Ewentualna przegrana z Constractem nie przypieczętuje więc jeszcze spadku gdańszczan. Jednak ich sytuacja paradoksalnie sprawia, że zagrają w tym meczu bez większej presji i mogą pokusić się o niespodziankę. Warto przypomnieć, że AZS wygrał z Constractem w sparingu w okresie przygotowawczym, a w Pucharze Polski odpadli z Konstruktorami po ostrej wymianie ciosów, przegrywając u siebie 6:7.

Constract może nie drżałby przed tym meczem, gdyby nie trudna sytuacja kadrowa. Kilku graczy odniosło kontuzje w ostatnim meczu z Górnikiem Polkowice. Decyzja o tym czy pojadą na mecz zapadnie tak naprawdę bezpośrednio przed wyjazdem na spotkanie, więc nie jesteśmy w stanie przedstawić „raportu medycznego”. Jak powszechnie wiadomo urazów w ostatnim czasie doznali Lucas, Luan, Pedrinho i Jakub Raszkowski. Dodatkowo trener Dawid Grubalski nie będzie mógł skorzystać z Tomasza Kriezela i Kacpra Sendlewskiego, którzy się „wykartkowali” otrzymując napomnienia w ostatnim ligowym meczu. Do gry wrócił po dłuższej przerwie Sebastian Grubalski, jednak potrzebny jest czas, aby wrócił on do optymalnej formy sprzed urazu.

Odpowiedź na to jak poradzą sobie Konstruktorzy z tymi wszystkimi problemami i w jakim nastroju spędzą święta, poznamy już w Wielki Czwartek. O godzinie 20:45 rozpocznie się w hali gdańskiego AWF-u mecz z Akademikami. Transmisja na żywo do obejrzenia w WP Pilot.

Kornel Andrzejewski