Szynaka Motor Lubawa - Granica Kętrzyn 2:0

Opublikowano:

24 marca na stadionie Łazienkowskim w Lubawie o godzinie 14:00 rozegrana została 18 kolejka III ligi. Drużyna Szynaka Motor Lubawa podejmowała u siebie Granicę Kętrzyn. Wynik meczu został ustalony już w pierwszej połowie na 2:0 dla gospodarzy.

Mecz rozpoczął się od  wzajemnego  sprawdzania przeciwnika, gra toczyła się głownie  w środku boiska obrońcy jednej i drugiej drużyny bali się popełnić błąd. Tak było przez  30 minut pierwszej połowy. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy, zawodnicy z Lubawy pokazali kibicom, że są dobrze przygotowani do sezonu.
 

Po kilku  akcjach - pierwsza prawie 100% sytuację nie wykorzystuje  Jarosław Chodowiec, po minięciu obrońców gości nie zdołał do końca opanować piłki,  upadając na polu bramkowym.
 W chwilę później po dośrodkowaniu z prawej strony boiska Piotr Wróbel strzela  bramkę i jest 1: 0 dla Motoru. W kilka minut później,  dobrze spisujący się podczas dzisiejszego spotkania Łukasz Kłosowski zdobywa drugą bramkę dla swojej drużyny. Przed przerwą za faul na boisku  czerwoną kartkę  otrzymuje zawodnik gości Adam Aleksandrowicz i  do końca spotkania  grają w 10.

Druga połowa spotkania była bezbarwna.Goście bronili dostępu do swojej bramki, a zawodnicy Motoru mimo zmian, weszli: Maciej Maśkiewicz, Arkadiusz Modrzewski  (debiut w Motorze), Mateusz Goniszewski, oraz Dawid Dąbrowski,  nie zdołali poprawić dorobku bramkowego.

Mimo przegranej Granica pokazała się z niezłej strony szczególnie w drugiej połowie. Grając w 10 pokazali  wolę walki, nie tracąc bramek.

Zwycięstwo i trzy punkty na początek sezonu  cieszą zawodników , działaczy i kibiców. Po dzisiejszym zwycięstwie Motor Lubawa awansował na IV miejsce w tabeli III ligi. Kolejny mecz na stadionie Łazienkowskim rozegrany będzie za dwa tygodnie.

Obserwatorem spotkania był Mirosław Kowalski(mz)

Motor weszedł na boisku w następującym składzie:

23. Mateusz Leśniewski (bramkarz),3. Slawomir Świecki, 4. Maciej Waląg  16. Piotr Wróbel 9. Mariusz Lipowski,  17.Łukasz Kłosowski,  13.  Piotr Dymowski, 8. Bartosz  Dobroński, 10. Jarosław Chodowiec,  5 .Filip Kocięda, 11. Piotr Piceluk

 

Komentarze

Obserwator
Z tymi wychowankami lubawskimi to wogóle jest dziwna rzecz nie tylko w Motorze. Pierwsze skrzypce w lekko atletyce kto gra? Lubawianka? (Olga Mazliszewska) wśród Championów w nowo utworzonej sekcji boksu trenują prawie sami iławiacy... a gdzie są lubawianie? Może po prostu ich nie ma lub im się nie chce trenować na tyle aby łapać się w podstawowych składach. To tylko moje takie osobiste odczucie. Pozdrawiam
(2012-03-26 11:02:03)
работать
To, że nie ma wychowanków w klubie to nie tylko wina działaczy czy trenerów. Dużą rolę odgrywają rodzice, którzy wysyłają swoje pociechy na treningi od najmłodszych lat. Posłać dziecko na trening to nie koniec roli jaką powinien pełnić. Chodzenie na trening, mecze to naprawdę buduje charakter zawodnika od najmłodszych lat co dalej powinno przełożyć się na wsparcie klubu, bądź reprezentowanie miasta w wyższych ligach. Pozdrawiam
(2012-03-25 21:21:39)
Były kopacz
W derbach II ligi Jezioraka Iława pogrążył wychowanek Łukasz Suchocki, występujący obecnie w Stomilu Olsztyn, zdobywając jedyna bramkę meczu.
Motor Lubawa nie ma takich problemów, aby wychowankowie występujący w innych zespołach swoją grą przysparzali problemów. Motor po prostu ma skład głównie obcych zawodników zza miedzy, a wychowankowie kończą grę wcześniej niż w innych klubach...stąd nie mają możliwości na stawanie naprzeciw swoim byłym kolegom.
Może trochę przesadziłem,bo jakby spadli o dwie klasy to i by stawali naprzeciw "swoich", ale to "sukcesy" trenerów i działaczy wstydliwie i skrzętnie skrywane...
(2012-03-25 18:21:19)